Crypto tech

Nowe laptopy gamingowe od MSI wykupione przez górników krypto walut

„Kopanie” kryptowalut to bardzo opłacalny biznes, w który wchodzi coraz to więcej osób. Na rynku natomiast cały czas brakuje kart graficznych, które są potrzebne do wydobywania Bitcoina i innych walut. Z inicjatywą wyszło MSI, które swoje najnowsze laptopy gamingowe zaczęło promować jako sprzęt do „kopania” kryptowalut. Efekt? Wszystkie sztuki wyprzedały się jak ciepłe bułeczki, a to głównie za sprawą hash rate’u na poziomie GeForce’a RTX 3070.

Gamingowe, ale jednak nie dla graczy

MSI od lat cieszy się dobrą opinią wśród graczy. Ich produkty stoją zawsze na najwyższym poziomie, a laptopy często posiadają rewelacyjny stosunek jakości do ceny. Stąd też ogłoszenie nowych laptopów wywołało spore poruszenie, które zmogło się wraz z informacjami, że sprzęt ten będzie promowany również jako urządzenie do „kopania” kryptowalut.

Laptopy GE86 Raider mogą poszczycić się hash ratem na poziomie około 50 MH/s, czyli mniej więcej takim, jaki oferuje GeForce RTX 3070 lub RX 5700. Jest to zatem górna półka, jeśli chodzi o wydajność w „kopaniu” kryptowalut. Okazję do ulepszenia swoich „koparek” wyczuli zatem górnicy, którzy już sekundy po premierze wykupili wszystkie dostępne na magazynach sztuki.

W internecie krąży wiele zdjęć, na których widać kopalnie kryptowalut wyposażone jedynie w laptopy MSI. Niektórzy uważają, że jest to kolejny krok dla tego rynku, a nam przyjdzie niedługo zmagać się nie tylko z brakiem dostępności kart graficznych, lecz również laptopów.

Warto wspomnieć, że wykorzystanie laptopów do „kopania” kryptowalut do tej pory było niespotykanym rozwiązaniem w całej branży. Rosnąca cena Bitcoina i innych kryptowalut sprawiła jednak, że „górnicy” zaczęli uciekać się do coraz to dziwniejszych metod wydobywania. Kto wie, być może wraz z czasem i kolejnymi premierami również smartfony zaczną być używane do „kopania”. Są one wszakże na takiej samej pozycji, jak niegdyś laptopy, a nic nie wskazuje na to, aby ceny kryptowalut miały nagle zacząć spadać.

Co oznacza „dla graczy”?

Gracze już od dłuższego czasu zmagają się z wieloma problemami, wywołanymi przez wzrost cen kryptowalut. Wszystko zaczęło się od kart graficznych, których cena przez „górników” strasznie wywindowała w górę. Sprawiło to zatem, że dla wielu osób zakup przestał być opłacalny, a koszty złożenia całego komputera zwyczajnie za duże.

Następnie zaczęło na magazynach brakować kart graficznych, które były masowo wykupywane przez „górników” i ich boty. Na pomoc graczom przyszły o dziwo same sklepy z elektroniką, które ograniczyły ilość rezerwacji kart na zamówienie. To rozwiązanie jednak wcale nie pomogło, a kryzys trwał dalej. Kolejnym problemem była premiera kart z serii 3000. Tutaj po raz kolejny większość osób nie dała rady kupić choćby jednego GPU, co znów wzmogło głosy oburzenia wśród graczy.

Teraz problem zaczyna być również z laptopami, których cena poszybowała w górę. Urządzenia te w ciągu ostatnich kilku miesięcy były często kupowane z racji na nieopłacalność jednostek stacjonarnych. Aktualnie sytuacja jest zbliżona do tej z rynku GPU i nic nie wskazuje na to, żeby miało być lepiej. Ceny kryptowalut wciąż rosną, przez co „górnicy” na pewno nie zaprzestaną swoich działań i wciąż będą polować na najlepszy sprzęt, robiąc dosłowne czystki w magazynach producentów.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *